Zespół

 
 

SPOŁECZNY SYSTEM RÓWNOŚCI

„Zjednoczenie pod sztandarem służby dla Najwyższego” nie jest pustym sloganem duchowego marzyciela. Ma ono bardzo praktyczny efekt: prawdziwą równość. Nie ma sposobu na całkowite uniknięcie społecznego rozwarstwienia i nierówności. Nawet tak zwane „bezklasowe” systemy społeczne kończą się opozycją i podziałami, pomimo swoich pociągających haseł. W każdym społeczeństwie ktoś będzie musiał podjąć odpowiedzialność przywództwa, a ktoś będzie musiał być odpowiedzialny za wyrzucanie śmieci. Nie można po prostu tego pominąć.

Mądrość wedyjska nakreśla filozofię społeczną, która nie uchyla się od tego faktu; a jednocześnie nie porzuca intuicyjnej prawdy, mówiącej że musi przeważyć równość. Społeczeństwo wedyjskie w skuteczny sposób łączy nieuniknione rozwarstwienie społeczne z absolutną równością na platformie niematerialnej, a synteza ta staje się możliwa za pośrednictwem wiedzy duchowej. Prawdziwa rewolucja nie jest więc wyłącznie sprawą socjologii. Jest to rewolucja społeczno-duchowa.

Z drugiej strony obecne społeczeństwo stanowczo ignoruje wszelką duchowość i w ten sposób przepełnione jest wyzyskiem i poniżającą dyskryminacją. Z powodu braku mądrości transcendentalnej gorączkowo kładzie się natężony nacisk na cielesną koncepcję, szczególnie w masediach. W wyniku tego każdy walczy zawzięcie, aby zgromadzić większą ilość dóbr materialnych niż człowiek z naprzeciwka. Status człowieka mierzy się obecnie poprzez wysokość góry jego „dóbr”. Jeśli taką wagę przywiązuje się do prestiżu materialnego, rozwiązanie problemu społecznej nierówności staje się niemożliwe.

Tak zwane organizacje „religijne” niezbyt polepszają tę sytuację. One również zaniedbują duchowość. Ich mądrość została przyćmiona z powodu kompromisów na rzecz zadowalania zmysłów. Zamiast w dobroczynny sposób dostarczać wiedzę duchową, pomnażają podziały wśród ludzkości poprzez podkreślanie wierności wobec sekciarskich rozgraniczeń. Tych niewielu ludzi wierzących, którzy nie padli ofiarą kulturowo-cielesnej świadomości, wciąż nie potrafi dostarczyć artylerii – jasnej i zwięzłej wiedzy duchowej. Z powodu braku wystarczającego i nie pozbawionego wymagań przewodnictwa duchowego ze strony spirytualistów, współczesna ludzkość zstąpiła do ciemności ignorancji. Współczesne zwierzę społeczne jest ekspertem we wspaniałych rozmowach na temat równości i braterstwa; niestety, słowa przychodzą nam łatwo, a rzeczywistość jest zimna, ciężka i nieustępliwa. To, co wciśnięto nam pod nazwą „równych praw” i „rozszerzania równości” jest w rzeczywistości niczym więcej niż lękliwą kampanią w celu założenia wszystkim identycznych mundurów sztucznego podobieństwa, a jej wynikiem jest szeroko rozpowszechniony brak pamięci o tożsamości społecznej, pomieszanie ról społecznych, upadek indywidualności, instytucjonalizacja obowiązującej frustracji oraz społeczne spustoszenie na skalę światową.

Prawdziwie alternatywne społeczeństwo rozumie, że prawdziwa jazń znajduje się poza ciałem, tak więc miarą sukcesu jest realizacja duchowa, a nie podnoszenie standardów materialnych. Postęp w życiu nie zależy zatem od gromadzenia gór pieniędzy, władzy i prestiżu, które to rzeczy są osiągalne tylko dla niewielu. Obecnie uciskani pozostają pod uciskiem, a bogaci bogacą się z tego powodu. Osoba mieszkająca w ruderze nie ma praktycznie szansy na zdobycie zasług życiowych, czy to w oczach własnych czy też organizmu społecznego, ponieważ środki do osiągnięcia tego sukcesu (ieniądze, władza, prestiż dostępne są tylko dla garstki wybranych. Jedynym wyjściem z sytuacji staje się więc przestępstwo i właśnie dlatego żyjemy w świecie, w którym chodniki są wybrukowane strachem.

Jednak w naszym społeczeństwie wedyjskim sukces jest w równej mierze osiągalny dla wszystkich, niezależnie od pozycji na drabinie społecznej. Uliczny włóczęga w tekturowym pudle ma taki sam dostęp do bogactwa jak i głowa rządu, ponieważ tym bogactwem jest realizacja duchowa. Ma on również jednakowy dostęp do poszanowania w społeczeństwie. Dlatego, że oświeceni obywatele poważają samorealizację bardziej niż limuzyny, konta w banku i gwiazdy filmowe. Społeczeństwo wedyjskie rozbraja beznadziejność uciskanych i miażdżącą frustrację przebywania pod jarzmem nieuniknionego ucisku.

Wielka powszechna świadomość stanowczej wyższości Osoby Najwyższej wytwarza stan równości obejmującej wszystkich, ponieważ każda osoba jest równą cząstką Całości. W tej powszechnej równości wszyscy ludzie, niezależnie od pozycji społecznej, mogą w pełni zaangażować się w harmonijną współpracę, bez wyzysku, zazdrości czy tez konfliktów.

Starałem się opisać strukturę rewolucyjną: społeczeństwo wedyjskie; społeczeństwo, które uznaje i zestraja różnice między ludzmi oraz jednoczy wszystkie te różnorodne jednostki na niematerialnym fundamencie równości. Jest to społeczeństwo wolne od klasowego wyzysku i dyskryminacji, w którym wszyscy ludzie pracują razem na rzecz wspólnego celu - realizacji duchowej i służby dla Absolutnej Oryginalnej Tożsamości.

Znamy cel. Mamy broń. Mamy jedność. A jak powinniśmy walczyć?

 

 

 


Bhakta Juzek
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare Bhakta Juzek