Zespół

 
Wilki w owczej skórze

Ruch Hare Kryszna jest niedawno powstałą sektą i wie o tym każdy hinduista. Nie jestem od sądzenia wyznawców Hare Kryszna – jedynym sędzią w tej sprawie jest Bóg Ojciec. Natomiast moja wiara podpowiada mi, iż mogę osądzać martwe dzieła człowieka, modląc się przy tym za nawrócenie ich wyznawców na Słowo Boże.

Ich bożki są ulepione z gliny przez nich samych i są oni święcie przekonani, że Prawdziwy Bóg przemawia także ich ustami. Poprzez wiarę w swoje bożki, łącząc je zgrabnie z naszym Panem, Jezusem Chrystusem popełniają niewątpliwie grzech idiolatrii i przez to oddalają się od Boga Żywego, w Trójcy Świętej Jedynego. Stają się przy tym zamkniętymi na Ducha Świętego, przez którego jesteśmy w stanie głosić Jedyne Słowo Boże.

Fakt, że starają się oni być mili, uczynni oraz miłosierni powoduje, że wiele osób daje się omamić (Chrystus przestrzegał przed wilkami w owczej skórze). Postać Jezusa Chrystusa i niektóre dogmaty Kościoła Katolickiego, które oni wykorzystują, jest dla nich tylko gwarantem przyciągnięcia nowych, nie znających dobrze ewangelii chrześcijan. Na dodatek, pozyskanym już wyznawcom jest łatwiej wmówić, iż są na dobrej drodze do Boga jakiego poznali, gdy byli chrześcijanami, i że nie popełniają bałwochwalstwa.

Nic bardziej mylącego. Każde bałwochwalstwo jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu, a więc nieodpuszczalnym. Wiele osób powracających z ruchu Hare Kryszna do Kościoła ma problemy z przyjmowaniem Eucharystii (np. wymioty), z modlitwą (np. przekleństwa, omdlenia) oraz z czytaniem Pisma Świętego (np. bluznierstwa). Wielu księży i zakonników może to potwierdzić z własnej praktyki. W takich przypadkach jest potrzebna modlitwa o uwolnienie. Świadczyć to może o braku wolności w dążeniu do poznania Boga i ewentualnie o związaniu dawnego wyznawcy Hare Kryszna z tajemniczymi mocami, utrudniającymi kontakt z Bogiem. Gdy wcześniej przechodzili oni w swej wierze w odwrotnym kierunku, to Jedyny Bóg pozwalał im na odejście od Niego do tajemniczych bóstw. Świadczyć to może, iż moce stojące za tymi utrudnieniami nie darzą Boga Najwyższego miłością.

Tajemniczą tą mocą może być tylko szatan, to on pomaga ulepionym bóstwom trwać i przemawia ich ustami za pomocą zwodniczego języka wilka w owczej skórze. Należy pamiętać, że ta bestia nie straciła swego anielskiego rozumu z momentem potępienia i strącenia do piekła, i czyni znaki odwracające nas od Boga (New Age, sekty, joga, zen, okultyzm, muzyka itd.), oskarżając nas jednocześnie, że nie jesteśmy godni miłosierdzia Bożego. Ale Bóg jest Wielką Nieprzemijającą Miłością i potrafi każdemu wybaczyć najcięższe grzechy!

Piotr Hubert Zabrzeński,
Magazyn „Konserwatysta”

 
imię: Gosia

komentarz:

Uważam, że każdy ma prawo wyznawać taką wiarę jaką chcę. Jestem przekonana, że wyznawcy ruchu są w poorządku i jak się komuś nie podoba ich wiara to niech ich zostawi w spokoju. Niech raczej zastanowi się nad swoim wnętrzem i nad swoją niekoniecznie wielką wiarą.

data wpisania: Poniedziałek 26 Stycznia 2001 o godzinie 10:28:35

 
imię: nina

komentarz:

Doprawdy zastanawiam się nad stanem psychicznym autora powyższego artykułu. Nie wiem skąd czerpie takie rewelacje , ale szczerze mu współczuje. Rzeczywiście w dzisiejszych czasach ktoś niosacy miłość dla tego pana może wydawać się podejrzany skoro sam prezentuje takie zacofanie i ciemnotę umysłową. Jestem tym artykułem naprwawde przerażona. Nie mogę uwierzyć , ze wokół mnie istnieją tacy ludzie jak pan Zabrzański. Nie jestem członkiem Ruchu , ale od wielu lat z nim sympatyzuje.

data wpisania: Poniedziałek 5 Lutego 2001 o godzinie 13:15:00

 

| Powrót do działu „grozna sekta...” |


Bhakta Juzek
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare Bhakta Juzek