Wedyjski Weganizm?

Doskonałe mleko jest częścią wedyjskiej diety, ale idealne mleko jest dziś czymś rzadko spotykanym (delikatnie mówiąc). Czy istnieje jakaś możliwość, aby współczesny bhakta praktykował weganizm, nie używając współczesnego mleka i jego przetworów? Czy istnieje coś takiego jak wedyjski weganizm?

Tak. Wielu moich przyjaciół przestrzega zasad wedyjskich i wegańskich. Nie jest to czymś niebywałym. Warto zauważyć, że tradycyjna dieta wedyjska jest przeważnie wegańska: główny dzienny wikt składa się z sabji (warzyw), dalu (fasolki), ryżu i czapatów (pieczywa).

Wedyjscy Weganie Starożytności

Jest wiele historycznych przykładów „wedyjskich wegan”. Właśnie rodzice Kryszny, Vasudeva i Devaki, praktykowali skrajnie surowy weganizm, jedząc tylko zeschłe liście, które w naturalny sposób spadały z drzew. Przestrzegali tej diety przez wiele żyć, aby oczyścić się i przyciągnąć Krysznę, aby pojawił się w ich sercach.

Jest wiele podobnych przykładów wedyjskiego weganizmu w starożytności. Jednym z wielbicieli, który od razu przychodzi na myśl jest Dhruva, który nie tylko był weganem, ale też był fruit-tarianem i „breath-tarianem” (oddecho-tarianem). Jest wiele innych przypadków joginów (wedyjskich mistyków) i bhaktów przestrzegających diety wegańskiej.

Nie próbuję powiedzieć, że Devaki (matka Kryszny) i John Robbins ( współczesny propagator weganizmu) zgodziliby się w każdym punkcie. Po prostu próbuję pokazać, że jest wiele przykładów bhaktów, którzy praktykują świadomość Kryszny bez przyjmowania produktów mlecznych, zarówno wśród moich przyjaciół, jak i w starożytnych pismach.

Oczywiście można być równocześnie weganem i osobą świadomą Kryszny. Te dwie koncepcje nie wykluczają się wzajemnie i nie ma potrzeby porzucania jednej dla drugiej.

Wielbiciele Nie Będący Weganami

„Skoro obecnie mleko jest tak złe, a weganizm nie jest wykluczany przez Wedy, dlaczego wszyscy bhaktowie nie przestaną używać mleka? Wiem, że niektórzy to robią, ale co z innymi, dlaczego również nie przyjmą weganizmu?”

Niektórzy bhaktowie używają produktów mlecznych w nadmiarze, aby osiągnąć bogate pożywienie dla zadowalania zmysłów. Nie będę tutaj usprawiedliwiał ich zachowania. Jednak większość bhaktów nie zalicza się do tej kategorii. Aby zrozumieć i docenić tych wielbicieli, proszę zachowajcie w umyśle punkt wskazany w I rozdziale: prawdziwym powodem okrucieństwa wobec zwierząt i środowiska jest centralizacja rolnictwa, a nie picie mleka.

Ktoś może się kłócić, że współczesny przemysł mleczarski wymaga scentralizowanego rolnictwa. Tak, i przemysł motoryzacyjny, tekstylny, muzyczny itd. także wymagają scentralizowanego rolnictwa. Jakąż głupotą byłoby z mojej strony gdybym umniejszał czyjąś wartość tylko dlatego, że prowadzi samochód, nosi ubrania czy kupuje płyty. Podobnie, jeśli mamy ograniczoną wizję i skupiamy się wyłącznie na tym czy ktoś bojkotuje współczesne produkty mleczne, stracimy puentę i niesprawiedliwie będziemy oceniać się wzajemnie. Kupowanie lub bojkotowanie współczesnych produktów jest bardzo ważną decyzją, jednak nie jedyną.

Okrucieństwo wszystkich naszych diet bierze początek w centralizacji rolnictwa. Najważniejszą częścią życia wolnego od okrucieństwa jest udział w decentralizacji rolnictwa. Nie używanie obecnego mleka jest jedną ze wspaniałych dróg do tego udziału; jest również wiele innych opcji, z których wiele jest przynajmniej równie ważnych. Niektórzy bhaktowie wybierają weganizm, inni - pozostałe opcje (jak życie na samowystarczalnej farmie, współpracę z programami "przystosowania krów", bojkotowanie restauracji, mody, kosmetyków, niepotrzebnego użycia produktów papierowych jak np.: papier toaletowy, chusteczki, pieluszki itp.)

Dobrym przykładem jest Hare Krishna devi dasi, wielbicielka, której imię znajdziecie na liście z podziękowaniami, a także wspomniana w odnośnikach tej broszury. Ona kupuje współczesne produkty mleczne, a mimo to trudno byłoby znalezć kogoś (wegana czy też nie) kto bardziej zadedykował swe życie ratowaniu byków i krów. Jest ona jest wielbicielką i wegetarianką od 1978r. Założyła organizacje takie jak "Ox Power Alternative Energy Club." Publikuje regularny informator zatytułowany "Wiejskie życie Hare Kryszna." Spędziła siedem lat na wedyjskiej farmie w Pensylwanii. Jest felietonistką magazynu piszącego o Ziemi, krowach i duchowości. Jest zadedykowanym poszukiwaczem i dziennikarzem i poświęciła swe życie nauczaniu ludzi o ochronie krów... Jeśli ktoś nie jest w stanie docenić jej zaangażowania w życie bez okrucieństwa, nie może opowiadać się przeciw niej tylko dlatego, że nie jest weganką.

Chodzi o to, że jest wiele czynników przemawiających za decentralizacją. Nie powinniśmy zawyżać naszej perspektywy kładąc nadzwyczajny nacisk na jakąś jedną opcję. Powinniśmy mieć wystarczająco otwarte umysły aby widzieć wartość ich wszystkich.

Weganizm: Jedna z opcji czy jedyna opcja?

Większość wegan stwierdza, że weganizm nie jest niczym mniej niż obowiązującą opcją dla każdego, kto jest szczery w życiu wolnym od okrucieństwa. W tej części spróbuję odpowiedzieć na ich wątpliwości.

Weganizm jest czymś wielkim i pozytywnym, mimo to sam w sobie nie jest doskonałym rozwiązaniem okrucieństwa. Ponieważ nie jest absolutnie doskonały, nie jest absolutnie obowiązujący w każdych okolicznościach.

Jedynie doskonałe rozwiązanie jest całkowicie obowiązującą opcją. Oto prosty przykład: Jeśli masz normalnych rozmiarów pulower, jest jeden doskonały sposób włożenia go: wciągnąć go przez głowę. Ponieważ jest to proces doskonały, jest on obowiązujący, jeśli chcesz go nosić, musisz wciągnąć go przez głowę.

Jeżeli jakieś rozwiązanie nie jest doskonałe, nie jest to bezwarunkowo obowiązująca opcja. Na przykład: Nie ma doskonałego, całkowicie poprawnego sposobu na napisanie piosenki, dlatego żaden jedyny sposób nie jest obowiązujący. Jest wiele różnych, równie ważnych podejść.

Weganizm, choć rzecz dobra, nie jest doskonały. Dlatego nie jest obowiązujący dla wszystkich ludzi w każdym czasie i okolicznościach.

Dlaczego twierdzę, że weganizm nie jest doskonałym rozwiązaniem? Ponieważ nie wyzwala mnie doskonale z okrucieństwa. Moim ulubionym przykładem dla wyjaśnienia tego jest mleko sojowe (popularny nie-mleczny napój). Mleko sojowe jest robione z ziaren soi, która uprawiana jest przemysłowo na chemicznych nawozach i za pomocą okrutnych dla środowiska technik. Dlatego nie staję się doskonale wyzwolony od okrucieństwa przez wyeliminowanie mleka i zastępowanie go mlekiem sojowym.

Oczywiście istnieje organiczne mleko sojowe. Jak ta soja jest uprawiana? Na „naturalnych” nawozach. Jakie jest ich pojęcie o „naturalnych”, „organicznych” nawozach? Nadmiar krwi i szpiku kostnego pochodzącego z odpadów z rzezni - pozostaje to więc ściśle powiązane z okrucieństwem. Niestety, nawet nasze warzywa, nawet nasza tryskająca woda, wszystkie pochodzą ze scentralizowanego systemu i dlatego mają związek z okrucieństwem.

Weganie mogą powiedzieć „tak, nawet mleko sojowe jest wplątane w okrucieństwo, ale to jest mniej okrutne niż mleko krowie. Te same straszne nawozy są używane pod trawą, którą karmi się krowy, które dostarczają mleka - więc masz tu to samo okrucieństwo co w mleku sojowym plus okrucieństwo przemysłowych produktów mleczarskich.”

Ten mocny argument jest całkowicie prawdziwy i nie jest sprzeczny z tym, o czym mówiłem. Pamiętajcie, nie mówię, że weganizm nie jest dobry czy nawet lepszy; wszystko co mówię to tylko to, że weganizm nie jest doskonały i dlatego nie jest absolutnie obowiązujący dla osoby szczerze pragnącej żyć będąc wolną od okrucieństwa.

Weganizm, mimo że uwikłany w okrucieństwo, wywołuje go mniej niż dieta lakto-wegetariańska. Jednakże prawdą jest także, że nie używanie papieru toaletowego i mycie się po prostu wodą jest dalece mniej okrutne niż popularna metoda. Oczywiście to prawda, ale byłoby absurdem gdybym nalegał, że każdy musi obowiązkowo porzucić używanie papieru toaletowego, albo w przeciwnym razie będzie uważany za osobę drugiej klasy w jej dążeniu do pokoju na ziemi.

Weganizm jest piękny. Jednak byłoby absurdem naleganie, żeby każdy bhakta bojkotował współczesne produkty mleczne, a w przeciwnym razie uważanie go za osobę drugiej klasy. Ponownie proszę, pamiętajcie przykład Hare Krishna devi dasi.

A oto przypomnienie punktów, na które wskazałem w tym rozdziale: (1) Weganizm i świadomość Kryszny nie wykluczają się wzajemnie. Weganie mogą być bhaktami i bhaktowie mogą być weganami. (2) Nie kupowanie współczesnych produktów mlecznych jest wspaniałe, ale niedoskonałe i dlatego nie jest absolutnie obowiązujące, jest wiele innych równie ważnych czynników życia wolnego od okrucieństwa. Dlatego wielbiciele, którzy nie są weganami nie powinni być postrzegani jako osoby drugiej klasy.

Wedyjski Plan

Życia Wolnego od Okrucieństwa

Wspomniałem, że jest wiele sposobów uczestniczenia w decentralizacji rolnictwa. Który z nich jest najważniejszy? Oto decydujące pytanie, ponieważ mamy ograniczony czas i energię, musimy wiedzieć jak najskuteczniej zainwestować go, aby osiągnąć największy pozytywny rezultat.

W jaki sposób możemy określić jaki jest najskuteczniejszy sposób walki z centralizacją i okrucieństwem, które ona wywołuje? Jeśli znam największą przyczynę centralizacji, mogę wówczas znalezć najskuteczniejszy sposób na decentralizację.

Centralizacja spowodowana była rewolucją przemysłową i związanymi z nią wydarzeniami. Zmechanizowana technologia spowodowała, że rolnictwo angażowało mniejszą liczbę robotników, co pozwoliło ludziom przenieść się do miast i pracować w fabrykach. To otworzyło drzwi dalszemu rozwojowi technologii maszyn, co z kolei spowodowało wzrost centralizacji.

Tak więc mechanizacja spowodowała centralizację. Ale co spowodowało mechanizację? Pragnienie "postępu"; nie osobistego, nie wewnętrznego postępu, ale rodzaju postępu mierzonego w wysokości drapaczy chmur i szybkości pociągów, rodzaju postępu, który przynosi lepszy sprzęt, lepsze narzędzia i restauracje. Rodzaju postępu, który wzmaga nasze poczucie dominacji i panowania nad naturą.

Pomiędzy XVI i XVII w. w Zachodniej Europie, tuż przed rewolucją naukową, miała miejsce radykalna zmiana w postrzeganiu natury. W połowie drugiego tysiąclecia Ziemię uważano za matkę. Wspaniałą, opiekuńczą kobietę, która dostarcza wszystkiego co potrzebne. Wszechświat widziano jako żywy organizm, a ludzkość była jednym z wielu pokornych współuczestników w tej organicznej strukturze. W XVII w. razem z postępem mechanizacji nadeszła utrata tego wyobrażenia. Żeńskiego rodzaju Ziemia zaczęła być obrazowana jako impersonalny przedmiot, maszyna do zadowalania pragnień rodzaju ludzkiego. Ta zmiana w wyobrażeniach zwiastowała nadejście kolejnych ludzkich wysiłków w kierunku panowania i pokonania matki natury. Bronie mające służyć temu zwycięstwu zostały wykute w ogniu technologii i mechanizacji: tłoki, korby, klucze, dzwigi, łańcuchy, traktory... Bastiony centralizacji.

Dlaczego wyobrażenie przyrody jako kobiety-matki zmieniło się w wizję zmechanizowanego świata? Ponieważ ludzkość chciała dominować nad naturą nie ponosząc za to odpowiedzialności. To dążenie do dominacji jest identyfikowane przez Wedy jako purusza abhiman (zwrot sanskrycki). Wedy mówią, że następowanie po sobie czterech wieków powoduje intensyfikację purusza abhiman. To z kolei powoduje tak złowieszcze zmiany w wyobrażeniu przyrody i łatwą do przewidzenia wizję świata.

W pierwszym rozdziale powiedziałem, że całe okrucieństwo jest powodowanie przez centralizację, ale teraz widzimy, że również centralizacja ma swoją przyczynę. Centralizacja jest powodowana przez mechanizację, którą powoduje odejście od wyobrażenia natury jako kobiety, co z kolei powodowane jest przez purusza abhiman (materialne pragnienie panowania i dominacji nad naturą).

Coś niezmiernie ważnego staje się jasne: materialistyczne pragnienia są podstawowym korzeniem okrucieństwa.

Teraz znamy już podłoże okrucieństwa: materialne pragnienia. W takim przypadku najefektywniejszą taktyką dla zwalczenia okrucieństwa jest wyrzucenie materialnych pragnień z naszych serc. Bez oczyszczenia się z tych materialnych pragnień decentralizacja rolnictwa jest prawie niemożliwa.

Wyobrazcie sobie przeciętnego obywatela Ameryki, z sercem pełnym materialnych pragnień, umieszczonego na kawałku ziemi i poproszonego aby żył z samowystarczalnego, naturalnego rolnictwa! Nawet jeśli fizycznie byłby w stanie przetrwać, nuda przyprawiłaby go o rozpacz. Chciałby pójść do kina, posłuchać płyt, pooglądać telewizję itd. itd. Bez oczyszczenia serca z tych sztucznych pragnień nigdy nie będziemy chcieli żyć w niescentralizowanym społeczeństwie, a bez życia w niescentralizowanym społeczeństwie nie możemy nigdy być prawdziwie wolni od okrucieństwa.

Oczyszczenie z materialnych pragnień jest najważniejszym aspektem życia wolnego od okrucieństwa.

Nie chciałbym aby wyszło na to, że praktyczne rzeczy jak weganizm czy przetwórstwo surowców wtórnych są niemożliwe. Są one ważne. Bez pomniejszania ich wartości mówię, że najważniejszym aspektem życia wolnego od okrucieństwa jest oczyszczenie z materialnych pragnień. Na tym oczyszczeniu głównie skupia się wedyjski plan życia bez okrucieństwa.

Ewolucja Pragnień

Wedy wyjaśniają, że oczyszczenie z pragnień rozwija się na trzech różnych platformach czy „siłach natury”. Na pierwszej platformie (siła ignorancji) moje pragnienia są skierowane w kierunku przemocy i lenistwa. Ta siła produkuje rozleniwionych i nastawionych na konsumpcję ludzi, którzy stają się ofiarami scentralizowanego społeczeństwa. Na drugiej platformie (siła pasji) moje pragnienia są skierowane w kierunku bogactwa, sławy i „sukcesu”. Siła ta wytwarza ludzi wyzyskujących, którzy wchodzą na szczyt i czerpią zysk ze scentralizowanego społeczeństwa. Na trzeciej platformie (siła dobroci) moje pragnienia skierowane są na długotrwały dobrobyt osiągany przez życie w naturalny sposób, pokój, świadomość świata, który nas otacza itd. Moje pragnienia migocących przyjemności materialnych znacznie się zmniejszają.

Kiedy moje pragnienia osiągną ten trzeci poziom czystości mogę z zadowoleniem porzucić przyprawiającą o ból głowy krzątaninę i wrzawę miasta i żyć prosto i szczęśliwie z przyrodą. Jeśli większa część ludzkości mogłaby dość do tej trzeciej platformy, decentralizacja nastąpi prawie automatycznie.

Dlatego Wedy zalecają, że główną troską kogoś, kto walczy aby skończyć z okrucieństwem, powinna być przemiana pragnień ( w skali osobistej i społecznej) aż do trzeciej siły, siły dobroci.

Proces Oczyszczenia Pragnień

Jak mogę zmienić moje pragnienia? Poprzez uczestniczenie w czynnościach, które są charakterystyczne dla wyższych sił. Jeśli człowiek w sile ignorancji idzie do szkoły biznesu i zaczyna uczestniczyć w podobnych czynnościach charakterystycznych dla siły pasji, jego pragnienia stopniowo się zmieniają i przyjmie on cechy wyższej siły.

Podobnie, kiedy kobieta w sile pasji zaczyna chodzić w góry, na obozowiska, odżywia się zdrowo i uczestniczy w podobnych czynnościach charakterystycznych dla siły dobroci, wkrótce odkryje, że jej pragnienia wzniosły się do siły dobroci.

W ten sposób, poprzez angażowanie się w czynności wyższych sił, możemy zmienić nasze pragnienia.

Najwyższą siłą nie jest siła dobroci. Nawet w sile dobroci jest nasionko samolubnego trwania w naszych pragnieniach: pragniemy spokojnego i stałego otoczenia - z widokiem na nasze długo trwające szczęście. Ten egoizm jest esencją materialnych pragnień, czyli dokładnie tego, co chcemy wykorzenić.

Istnieje czwarta platforma przemiany, znana jako siła transcendencji. W tym stanie moje pragnienia stają się całkowicie wolne od egoizmu i stają się zharmonizowane z pełnymi miłości pragnieniami Najwyższego Pana.

Poprzez uczestniczenie w czynnościach wyższych sił wznosimy się i oczyszczamy nasze pragnienia. Udział w najwyższej sile jest najkorzystniejszym i najskuteczniejszym początkiem wewnętrznej ewolucji.

Czynności czwartej platformy są popularnie zwane „służbą oddania”. Aby uniknąć długiego zagłębiania się w duchową ezoterykę, pokrótce wspomnę tylko dwa aspekty służby oddania, które są szczególnie istotne dla nas. Oba są bardzo przyjemne.

Prasadam

Poprzez przygotowywanie mojego pożywienia (czy to wegańskiego czy wegetariańskiego) w nastroju nieegoistycznej miłości do Najwyższego Pana obalam moje poczucie własnej ważności. Moje pragnienia szybko ewoluują poprzez siły natury, osiągając trzecią platformę (dobroć) i ostatecznie czwartą (transcendencję). Tylko z punktu widzenia tych sił decentralizacja rolnictwa jest możliwa. Pożywienie może być ofiarowane Krysznie w sposób tak prosty lub tak wyszukany jak zechcesz. Efekt będzie wyczuwalny.

Hari-nama

Czynności w sile transcendencji („służbie oddania”) są najefektywniejszym czynnikiem rozpoczynającym wewnętrzną ewolucję. Spośród wszystkich takich czynności, najprostszą i najbardziej efektywną jest po prostu pamiętanie Najwyższej Osoby. Krysznę można najlepiej i najłatwiej pamiętać po prostu poprzez intonowanie Jego imion: Hare Kryszna, Hare Kryszna, Kryszna Kryszna, Hare Hare, Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare.

Chciałbym wyjaśnić te rzeczy bardziej szczegółowo, ale myślę, że to przekracza możliwości tej publikacji. Musiałbym dokładnie udowodnić istnienie duszy, Najwyższego, itd. Dokładniejszego wyjaśnienia służby oddania (włączając w to intonowanie i gotowanie dla Najwyższego) szukajcie proszę w książce zatytułowanej „Ruch Hare Kryszna”.

Nawet nie akceptując „siły transcendencji”, możecie zobaczyć, że zmiana świadomości i pragnień jest konieczna, aby możliwe było przeprowadzenie decentralizacji; a decentralizacja jest konieczna, aby świat wolny od okrucieństwa mógł się stać namacalną rzeczywistością. Dlatego ludzie, którzy dążą do przemiany swej świadomości i świadomości swojego społeczeństwa, są najlepszymi działaczami, stojącymi na czele wolnej od okrucieństwa awangardy.

Kiedy weganie i wielbiciele będą współpracować i towarzyszyć sobie wzajemnie, z pewnością osiągniemy nasze cele: „wolne od okrucieństwa” stanie się czymś więcej niż tylko naklejką na jakimś szamponie.

 

Bhakta Juzek
Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare Bhakta Juzek