|   | 
 Jest to mała broszurka, która w jasny i czytelny sposób przedstawia korzyści płynące z przejścia na wegetarianizm dotykając tematu z różnych stron. Jeżeli ktoś z Was wie, kto jest jej autorem, dajcie nam znać. WegetarianieSłowo wegetarianizm zostało utworzone w roku 1842 przez założycieli 
          Brytyjskiego Towarzystwa Wegetariańskiego. Pochodzi ono od łacińskich 
          słów vegetabilis  roślinny i vegetare  rozwijać się, rosnąć. 
          Vegetus znaczy po łacinie zdrowy, krzepki, świeży, pełen życia; 
          natomiast wyrażenie homo vegetus oznacza osobę pełną wigoru, tak fizycznie, 
          jak i umysłowo. Pierwotne znaczenie tego słowa odnosi się nie tyle do 
          diety składającej się z warzyw i owoców, co do fizycznie i moralnie 
          zrównoważonego sposobu życia. Zdrowie i OdżywianieBadania nad ewolucją człowieka dowodzą, że nasi przodkowie byli z natury 
          wegetarianami. Zostało to udowodnione między innymi przez dr G.S. Huntingena 
          z amerykańskiego uniwersytetu Columbia. W swojej rozprawie z dziedziny 
          anatomii stwierdził on, że u zwierząt mięsożernych obywa jelita, zarówno 
          cienkie jak i grube, są któtkie, przy czym jelito grube jest proste 
          i gładkie. Zwierzęta roślinożerne natomiast obydwa jelita mają długie. 
          Ponieważ mięso zawiera dużo białka i niewielką ilość błonnika, jego 
          strawienie nie trwa długo, toteż jelita zwierząt mięsożernych są krótsze 
          niż jelita zwierząt roślinożernych. Jest jeszcze inny problem. Antybiotyki i inne lekarstwa, a także steroidy i hormony powodujące zwrost, dodawane są do pokarmu zwierząt lub aplikowane w formie zastrzyków. Ludzie spożywający mięso tyh zwierząt kumulują te substancje w swoich organizmach i w konsekwencji uodparniają się na ich działanie.  Powszechnie uważa się, że dieta wegetariańska nie jest wystarczająco 
          odżywcza. Amerykański chirurg, dr Miller przez 40 lat prowadził praktykę 
          lekarską na Formozie. Otworzył tam szpital, w którym wszystkie posiłki, 
          zarówno dla personelu, jak i pacjentów, były wegetariańskie. Oto fragmenty 
          jego wypowiedzi: (...) Mysz jest jedynym gatunkiem zwierzęcia, które 
          może żywić się zarówno pokarmem wegetariańskim jak i niewegetariańskim. 
          Kiedy dwie myszy zostają rozdzielone i jedną karmi się mięsem, a drugą 
          pokarmem wegetariańskim, okazuje się, że ich wzrost i rozwój są takie 
          same, lecz mysz-wegetarianka żyje zwykle dłużej i jest bardziej odporna 
          na choroby. Co więcej, kiedy obydwie myszy chorują, to mysz-wegetarianka 
          zdrowieje szybciej. (...) Medycyna oparta na nowoczesnej nauce uczyniła 
          wielkie postępy, lecz potrafi ona jedynie leczyć chorobę. Pokarm natomiast 
          może utrzymywać nas w zdrowiu. (...) Pokarm pochodzenia roślinnego, 
          w przeciwieństwie do mięsa, jest bezpośrednim zródłem 
          wartości odżywczych. Ludzie jedzą zwierzęta, lecz zjadane przez nich 
          zwierzęta żywią się roślinami. (...) Większość zwierząt żyje krótko, 
          chorują one także niemal na wszystkie choroby, na jakie chorują ludzie. 
          Jest więc bardzo prawdopodobne, że przyczyną chorób ludzi jest jedzenie 
          mięsa chorych zwierząt. Dlaczego zatem ludzie nie żywią się bezpośrednio 
          roślinami? Pokutuje wciąż przekonanie, że pełnowartościowe białko zwierzęce jest lepsze niż białko roślinne. W rzeczywistości niektóre rośliny także zawierają kompletne białko. Pełnowartościowe białko można też otrzymać poprzez kombinację kilku różnych produktów roślinnych składających się na jeden posiłek. W marcu 1988r. Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne (ADA) opublikowało następujące oświadczenie: ADA oficjalnie uznaje dietę wegetariańską za zdrową i wystarzająco odżywczą, gdy jest ona właściwie planowana. Panuje opinia, że ludzie jedzący mięso są silniejsi niż wegetarianie. Zaprzecza temu jednak eksperyment przeprowadzony przez Profesora Irvinga Fishera z Uniwersytetu Yale (USA). Do udziału w tym eksperymencie zaproszono 36 wegetarianów i 15 osób odżywiających się mięsem. Uczestników poproszono, by wyciągneli przed siebie ręce i trzymali je w tej pozycji tak długo, jak będzie to możliwe. Wynik testu był oczywisty. Spośród 15 osób odżywiających się mięsem tylko dwie były w stanie utrzymać wyciągnięte ręce od 15 do 30 minut, spośród 36 wegetarianów: 22 osoby trzymały wyciągnięte ręce od 15 do 30 minut, 9 osób ponad godzinę, 4 osoby ponad dwie godziny, a jedna nawet ponad trzy godziny! Wielu biegaczy długodystansowych stosuje przed zawodami dietę wegetariańską. Dr Barbara More, propagując leczenie dietą wegetariańską, ukończyła bieg na 110 mil (około 170km) w czasie 27 godzin i trzydziestu minut. 56-letnia kobieta pobiła wszystkie rekordy ustanowione przez młodych mężczyzn. Po wygranym wyścigu pani More powiedziała: Chcę być przykładem na to, że człowiek odżywiający się pełnowartościowym pożywieniem wegetariańskim i prowadzący czysty tryb życia ma silne ciało i jasny umysł.  Czy wegetarianie otrzymują wystarczająco białka w swoim pożywieniu? 
          Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby 45% dziennego zapotrzebowania 
          na kalorie pochodziło z białka. Z białka pszenicy można uzyskać 17% 
          kalorii, z brokuł 45%, z ryżu 8%. Pożywienie wegetariańskie jest więc 
          bogate w białko. Istnieje zależność między spożywaniem mięsa i innych 
          produktów pochodzenia zwięrzęcego, zawierających dużą ilość tłuszczów 
          nasyconych, a zachorowalnością na choroby serca, raka piersi, raka okrężnicy 
          oraz apopleksję. Takie choroby, jak kamienie nerkowe, rak prostaty, 
          cukrzyca, wrzody żołądka, kamienie żółciowe, podrażnienie jelit, artretyzm, 
          choroby dziąseł, trądzik, rak trzustki, rak żołądka, hipoglikemia, zaparcia, 
          nadciśnienie, osteoporoza, guzy macicy, hemoroidy, otyłość i astma, 
          mogą być wyleczone po przejściu na dietę wegetariańską, którą cechuje 
          niski poziom spożycia tłuszczu. Wegetarianizm jest więc korzystniejszy 
          dla naszego zdrowia. Zagrożenie Dla Środowiska NaturalnegoHodowla bydła na mięso nie pozostaje bez wpływu na równowgę ekologiczną 
          ziemi. Jest powodem niszczenia puszczy deszczowej, ocieplania klimatu, 
          zanieczyszczenia i niedoborów wody, wyjałowienia gleby, braku energii 
          elektrycznej, a także głodu na świecie. Sposób spożytkowania ziemi, 
          wody, energii i ludzkiej pracy potrzebnych do wyprodukowania mięsa nie 
          jest wydajną metodą korzystania z bogactw naturalnych naszej planety.  Gdyby wszystkie zasoby naturalne, które zużywa się obecnie w hodowli 
          bydła przeznaczono na produkcję ziarna, tym ziarnem można by wyżywić 
          całą populację świata. 1 akr ziemi, na której zasiano owies, dostarczy 
          8 razy więcej protein i 25 razy więcej kalorii, jeśli owies ten zostanie 
          przeznaczony na pożywienie dla ludzi, niż wtedy gdy przerobi się go 
          na paszę dla zwierząt. 1 akr ziemi, na której uprawiane są brokuły, 
          dostarczy 10 razy więcej protein, kalorii i niacyny, niż jeśli na tej 
          samej ziemi będzie wypasane bydło. Istnieje wiele podobnych statystyk. 
          Bogactwa naturalne naszej planety byłyby lepiej wykorzystywane, gdyby 
          pastwiska, na których wypasa się bydło na rzeˇ, przeznaczono pod uprawę 
          zbóż, które można by przeznaczyć na pożywienie dla ludzi. Problem Głodu Na ŚwieciePrawie miliard ludzi na świecie cierpi głód lub niedożywienie. Ponad 40 mln umiera co roku z głodu, większość z nich stanowią dzieci. Mimo tej sytuacji ponad jedną trzecią zbiorów zbóż przeznacza się na karmę dla bydła. W USA na przykład, bydło spożywa 70 procent całego wyprodukowanego ziarna. Jeśli to ziarno przeznaczonoby na pożywienie dla ludzi, na świecie nie byłoby głodu. Cierpienie ZwierzątW samych Stanach Zjednoczowych zabija się dziennie w rzezniach 
          ponad 100 000 krów. Na Zachodzie większość zwierząt przeznaczonych na 
          rzez 
          (także w Polsce) hoduje się w tzw. fabrycznych gospodarstwach 
          (factory farms). Zakłady tego typu mają za zadadnie maksymalne zwiększenie 
          ilości zwierząt przeznaczonych na rzez 
          przy minimalnych nakładach finansowych. Zwierzęta są stłoczone na małej 
          powierzchni i nigdy nie wychodzą na świerze powietrze. Traktuje się 
          je jak maszyny do produkcji mięsa. Tej rzeczywistości większość z nas 
          nigdy nie zobaczy na własne oczy. Jest takie powiedzenie: Jedna 
          wizyta w rzezni 
          zrobi z ciebie wegetarianina na całe życie. komentarz: Dosc przekonywujace, przemysle sprawe data wpisania: Czwartek 17 Stycznia 2001 o godzinie 1:34:3 |  | |
|  | 
|  |  |