ZACZYNA SIĘ BITWA

REWOLUCJA - PIERWSZY ETAP

Jak już wspomniałem, pierwsze walki zostaną stoczone wewnątrz nas samych. Wróg zaatakował nasze serca, więc jest to sytuacja krytyczna. Najpierw musimy go wypchnąć, wypchnąć go z naszych serc, z naszego życia osobistego, z naszych związków z innymi, z naszych przyjaciół, a ostatecznie z całego środowiska, społeczeństwa i świata.

Naszą bronią jest wiedza, ale co jest bronią naszego wroga? Zadowalanie zmysłów. Zadowalanie zmysłów paraliżuje naszą możliwość buntu i skłania nas do kontrolowania i wyzyskiwania innych dla naszych osobistych korzyści. W jaki sposób można pokonać broń zadowalania zmysłów? Tylko otrzymując coś lepszego.

Obecnie jedyne zródło istoty życia pochodzi z zadowalania zmysłów. Ale przy niewielkim wysiłku i praktyce każdy może doświadczyć całkowicie nowego królestwa przygody, które wcale nie jest zależne od zmysłów. Ten ocean nektaru zmniejsza błotnistą kałużę przyjemności zmysłowej i daje nam smak tak słodki, że tracimy wszelkie zainteresowanie przyziemnym pobudzaniem zmysłów.

Projekt wedyjski w jasny sposób opisuje specyficzne praktyki, które uwalniają naszą świadomość ze szponów iluzji oraz prowadzą do bezpośredniego doświadczenia niematerialnej satysfakcji, tak istotnej dla powodzenia rewolucji społeczno - duchowej. Ten siedmio stopniowy plan dotyczy obrony i ofensywy przeciwko materializmowi.

OBRONA

1. JEDZENIE MIĘSA: Osoba, która chce wprowadzić potężne zmiany w świecie, musi przede wszystkim całkowicie zaprzestać jedzenia mięsa, ryb i jajek. Co więcej, reforma współzależnego związku społeczeństwa jako całości – ze zwierzętami i ekosystemem musi polegać na powrocie do prostego, naturalnego oraz pozbawionego okrucieństwa,agrarnego systemu społecznego.

Jedzenie mięsa jest bezpośrednią przyczyną niezliczonej ilości niepotrzebnego okrucieństwa, nie tylko wobec zwierząt, lecz również ludzi, roślin i samej Ziemi. Proszę szanownego czytelnika, aby prześledził książki na temat wegetarianizmu, szczególnie „Diet for a New America” (Dieta dla Nowej Ameryki), autorstwa Johna Robbinsa. W tej broszurze podamy tylko bardzo krótkie streszczenie niezliczonych sposobów, w jakie spożywanie mięsa gwałci daną przez Boga integralność ludzi, zwierząt, roślin i Ziemi.

NARUSZENIE PRAW CZŁOWIEKA: Ludzie już trzęsą się ze strachu z powodu przeludnienia i masowego głodu. Mówi się, że Ziemia nie może utrzymać wzrastającej populacji, ale faktem jest, że gdyby tereny uprawne wykorzystywało się przede wszystkim na produkcję żywności wegetariańskiej zamiast mięsa, ta planeta z łatwością pomieściłaby populację wynoszącą 20 miliardów lub nawet więcej. Na przykład jeden akr szpinaku wytwarza 28 razy więcej białka niż ten sam akr użyty jako pastwisko dla bydła przeznaczonego na rzez. Pomyśl o tym: „Nadmierne spożycie mięsa przez bogatych oznacza głód dla biednych” (stwierdzenie francuskiego ekonomisty do spraw rolnictwa, Rene Dumonta).

NARUSZENIE PRAW ZWIERZˇT: To, w jaki sposób jedzenie mięsa narusza prawa zwierząt, jest jasne i oczywiste. W nowym porządku społecznym nigdy nie można pozwolić na masową rzez żywych istot. Powstanie prawdziwie alternatywnego społeczeństwa jest niemożliwe bez pokonania tendencji do wyzysku. Zezwalanie na zabijanie żywych istot dla zadowolenia kubków smakowych jest z pewnością przykładem wyzysku posuniętego do ekstremum (jest bardzo dużo żywności, która nie wymaga manifestowania tak karygodnego, ohydnego okrucieństwa, a poza tym jest zdrowsza). Należy zniszczyć wyzysk, więc ci, którzy chcą zapoczątkować pozytywne i postępowe społeczeństwo, muszą przede wszystkim przestać jeść mięso.

OKRUCIEŃSTWO WOBEC ROŚLIN: Rolnictwo nastawione na produkcje mięsa wymaga znacznie większego niszczenia roślin w celu wyżywienia zwierząt domowych. Aby otrzymać kilogram białka z mięsa, trzeba nakarmić zwierzę setkami kilogramów ziaren i roślin. Tę samą ilość białka można by uzyskać z ułamka tych ziaren i roślin, gdyby spożywało się je bezpośrednio, bez przetwarzania przez zwierzęta. Jak wspomniałem wyżej, jeden akr szpinaku wytwarza 28 razy więcej białka niż ten sam akr użyty jako pastwisko dla zwierząt rzeznych. Ktoś mógłby zarozumiale twierdzić, że wegetarianie zabijają rośliny. W rzeczywistości wegetarianin całkowicie przestaje brać udział w rzezi zwierząt i czyniąc to znacznie zmniejsza swój udział nawet w niepotrzebnym zabijaniu roślin.

OKRUCIEŃSTWO WOBEC ZIEMI: Ten nienaturalny rodzaj rolnictwa wymaga setek kilogramów ziaren na karmę dla „żywego inwentarza”, co przysparza Ziemi nadmiernego ciężaru. Rezultat: lasy tropikalne machają nam na pożegnanie. Zanieczyszczenia, odpady... kończymy na rozsypującej się ekologii, zaglądającej dziś w oczy światu. Dla żołnierza prawdy wegetarianizm jest pierwszą bitwą do wygrania. Znacznie zmniejszy to nasz udział w wyzysku, jak również pomoże nam zerwać z nałogiem zadowalania zmysłów, pozwalając nam jaśniej postrzegać rzeczywistość niematerialną i znajdujące się w niej transcendentalne szczęście. „Jesteś tym, co jesz”. Jeśli spożywasz rezultaty okrucieństwa i wyzysku, będziesz okrutny i zaczniesz wyzyskiwać innych. Twój umysł i inteligencję przesłoni nienawiść i strach, a nawet najprostsze prawdy duchowe pozostaną zasłonięte, poza zasięgiem poznania. Zostaniesz pokonany.

2 INTOKSYKACJA: Buntownik musi porzucić intoksykację. Używki podaje się na srebrnej tacy za sprawą ogromnego cierpienia milionów innych żywych istot. Mieszkańcy Trzeciego świata głodują, podczas gdy ich ziemia uprawna produkuje tony kawy, tytoniu, konopi indyjskich itp., aby Jan Kowalski mógł za grosze „nabuzować się” martini w czasie przerwy na lunch. Prawdziwie alternatywne społeczeństwo nie może na to pozwolić.

Człowiek u władzy chce pozostać na szczycie. Człowiek u władzy nie chce żadnych zmian. Człowiek u władzy chce was tak spłaszczyć, byście nie mogli mu się oprzeć. Daje więc młodzieży alkohol i mówi, że to jest „świetne „ i „buntownicze”. Społeczeństwo pozwala na to, abyście byli kupowani i sprzedawani, a wy połykacie przynętę z piwem. Człowiek u władzy chce zrobić bałagan w waszych umysłach i tak zamglić waszą wizję, aby wszystko zaczęło wyglądać naprawdę wygodnie i pięknie. Zdemaskujcie to kłamstwo z nawiązką.

3 NIELEGALNY SEKS: Wszyscy dookoła są sprzedawcami. Sprzedawcami magazynu – prenumeraty na współczesną seksomanię. Co sekundę nowy numer, wydany w kolorze przez człowieka u władzy. Wykupcie swoją prenumeratę i zaprzedajcie serce, podpiszcie tutaj: zrzeknijcie się swojej woli i zostańcie marionetkami poruszanymi przez sznurki przemysłu reklamowego. Marionetka nie może niczego zmienić. Marionetka nie może rozpocząć rewolucji. Marionetka jest marionetką, która po prostu tańczy na sznurkach pociąganych przez animatora.

Zadowalanie zmysłów jest bronią wroga, a seks jest jego bombą atomową.

4 HAZARD: Musimy pohamować naszą ryzykancką mentalność. Osioł przejdzie wiele mil, jeśli tylko zawiesisz marchewkę przed jego nosem. Zupełnie zapomni o ciężarze przywiązanym rzemieniem do jego grzbietu; wszystko, co widzi to soczysta marchewka, zaledwie kilka cali od jego nosa. Po prostu nie może się zatrzymać. Jeszcze tylko jeden krok....

We współczesnym społeczeństwie masy stały się osłami. Ci, którzy kontrolują władzę, nakładają na nasze plecy ciężar swojego dekadenckiego stylu życia. Gdy zawiesi się nam przed nosem marchewkę fałszywej nadziei, posuwamy się naprzód jak ślepe automaty. Wielu ludzi ma całkowicie dosyć swojego monotonnego, pełnego ciężaru, życia. Gdy tak się dzieje, stanowi to potencjał rewolucji, ponieważ niepokój jest matką zmiany. Jednak ci, którzy kontrolują władzę, po mistrzowsku uniknęli problemu, zawieszając nam przed nosem „marchewkę” loterii, hazardu, łatwego rozwiązania. Nie musisz walczyć o rewolucję, po prostu zdrap i wygraj! Nie wolno nam paść ofiarą tego, ale musimy zainwestować 100% naszej niepodzielnej energii w rewolucję społeczno – duchową.

OFENSYWA

1. Pierwsza taktyka ofensywna jest prosta: Rewolucjonista musi znać swoją rewolucję. Musimy bardzo szczegółowo przestudiować plan wedyjski. Jeśli nie zrozumiemy dostatecznie filozofii stojącej za tą rewolucją, wystarczy, że zjawi się jeden materialista używający przymilnych słów i zdmuchnie nas. Miejcie to na uwadze, jeżeli są jakieś tematy, które nie całkiem rozumiecie, nie zgadzacie się z nimi albo po prostu chcecie o tym podyskutować, zapraszam was do pisemnej polemiki.
   
   
2. Drugą taktyką ofensywną jest szeroko zakrojona dystrybucja wiedzy rewolucyjnej. Jest to najskuteczniejszy środek wprowadzenia znacznych zmian społecznych. Chodzi mi o to, że właśnie teraz czytacie tę książkę. Prawdopodobnie nawet nie usłyszelibyście o niczym społeczno-duchowym, gdyby nie słowo pisane. Drukowane informacje są życiodajną krwią nowego buntu i należy jak najczęściej rozprowadzać je wśród możliwie największej ilości ludzi. W tym celu zachęcam każdego, kto wciąż ma pragnienie pozytywnych zmian społecznych, do szerokiej dystrybucji tej broszurki. Stanowczo zaleca się, by każda książka zgodna z celami tej rewolucji była jak najszybciej rozpowszechniana we wszystkich zakątkach świata. Szczególnie fundamentalną wagę mają pisma najwybitniejszego wyraziciela kultury wedyjskiej rewolucji ludzkości – A. C. Bhaktivedanty Swamiego Prabhupada.
   
   
3. Trzecia taktyka ofensywna jest najważniejsza. Nawet przy całkowitym zaniedbaniu poprzednich sześciu metod obrony i ofensywy, zaangażowanie się wyłącznie w tę taktykę wystarczy, by ostatecznie zmienić uważnego i szczerego kandydata w silnego i czystego rewolucjonistę, będącego w stanie zmienić świat.
   
   Teraz wiemy teoretycznie, że nie jesteśmy tymi ciałami, ale sama teoria ani koncepcja nie zmieni tego świata. Musimy wyjść poza pojęcia. Musimy osobiście uświadomić sobie, że nie jesteśmy tymi ciałami. Musimy wiedzieć, a nie po prostu sądzić czy uważać. Musimy doświadczyć tego osobiście. Gdy raz tego doświadczymy, staniemy się mistrzowskimi wojownikami, biegle władającymi mieczem wiedzy. Będziemy mieli wtedy zapewnione zwycięstwo.

W porządku, brzmi świetnie, ale jak to wprowadzić w życie?

¯ywa istota, w materialistycznym stanie, cierpi na pewnego typu amnezję duchową, zapomniawszy o swojej prawdziwej (duchowej) tożsamości. Pacjenta cierpiącego na amnezję leczy się poprzez kontakt z rzeczami i osobami, które wywołują w nim iskrę wspomnień o zapomnianej przeszłości. Uwarunkowana jazń zapomniała o swojej prawdziwej tożsamości i stworzyła sobie wypracowaną, fałszywą tożsamość – dopóki coś nie rozbudzi w niej pamięci o tożsamośći duchowej.

Co rozbudzi naszą duchową pamięć ? Duchowy dzwięk.

Duchowy dzwięk jest główną ofensywą i najpotężniejszą bronią rewolucji społeczno – duchowej, zdolną do przywrócenia do życia naszej utraconej świadomości żywej istoty oraz ogromnej wiedzy na ten temat.

DZWIĘK JAKO BROŃ

Dzwięk jest najpotężniejszą siłą. Dzwięk łączy setki ludzi i sprawia, że skaczą, poruszają się, biegają, śmieją się, płaczą, krzyczą. Dzwięk jest przyczyną zdarzeń. Jest potężny.

Są dwie kategorie dzwięków: materialny i niematerialny. Dzwięk materialny jest największą siłą, która zamyka nas w fałszywej tożsamości. Niematerialny dzwięk jest największą siłą, która rozbudza w nas oryginalną tożsamość. Jaka jest różnica między dzwiękiem materialnym a dzwiękiem duchowym? Różnica polega na podmiocie, na którym skupiony jest dzwięk. Dzwięk materialny krąży wokół czynności cielesnych. Rozmowa o bogatych ciałach, sławnych ciałach, śmiesznych ciałach, sławnych ciałach. Z drugiej strony, dzwięk duchowy nie skupia się na czynnościach materialnych, ale na Najwyższej Niematerialnej Tożsamości. O ile dzwięk materialny więzi nas w życiu materialnym, dzwięk niematerialny uwalnia nas z niego.

Ten dzwięk duchowy jest uderzeniem serca nowej rewolucji. Więc, czym on dokładnie jest i jak możemy do niego dotrzeć?

Ta broszurka jest w rzeczywistości formą dzwięku duchowego, ponieważ jej głównym celem jest rozbudzenie wiedzy o niematerialnej jazni, poprzez którą możemy wpłynąć na prawdziwy postęp społeczny. Można bardzo uważnie i regularnie ją czytać i w ten sposób połączyć się z dzwiękiem duchowym oraz zdobyć siłę konieczną do obalenia skorumpowanego systemu wzmacnianego solidnie przez wieki struktury społecznej.

Jednak ta książeczka w żadnym wypadku nie posiada monopolu na duchowy dzwięk. W rzeczywistości istnieją znacznie potężniejsze formy dzwięku duchowego, dostępne dla każdej szczerej osoby. Każdy dzwięk lub książka (jako że słowo pisane jest symboliczną formą dzwięku) która skupia się na Niematerialnej Prawdzie, jest warta słuchania czy też recytowania przez osoby aspirujące do prawdziwej buntowniczości. Mimo że takie prace trudno jest zliczyć, szczególnie polecany jest pierwszy tom starożytnego tekstu wedyjskiego, zwanego „Śrimad - Bhagavatam”.

Wielce polecana jest także „Pieśń Boskiej Osoby” („Bhagavad - gita taka, jaką jest”), jak również wszelkie inne tłumaczenia, pisma albo taśmy A. C. Bhaktivedanty Swamiego Prabhupada oraz Jego szczerych i zdeterminowanych uczniów. Polecam te książki, ponieważ są one zródłem, poprzez które usłyszałem transcendentalny dzwięk i które zainspirowały mnie do wzięcia udziału w rewolucji społeczno-duchowej.

Dzwięk jest potężny. Najpotężniejszymi dzwiękami są mantry – grupy dzwiękowe o ściśle określonej kombinacji sylab, rytmie i modulacji. Literatura wedyjska mówi nam, że ten, kto głęboko zna potęgę mantry, jest w stanie uczynić wszystko – począwszy od wytworzenia zlokalizowanej eksplozji termonuklearnej, poprzez leczenie chorób (choć współcześni naukowcy są przeważnie ignorantami w kwestii mantry, trochę o niej wiedzą i wykorzystują to w formie broni dzwiękowej oraz medycyny) aż do pełnego uwolnienia duszy z materialnego więzienia.

Spośród wszystkich dzwięków mantry posiadają największą moc powodowania zmian. Wśród wszystkich mantr jest jedna szczególna wibracja, mająca najwyższe natężenie. Gdy właściwie i uważnie słucha się jej bądz recytuje, ten jeden dzwięk może spalić na popiół więzy „ja” i „moje” oraz skruszyć łańcuch przywiązania jazni to tego fantasmagorycznego świata. Może on przenieść nas na pozycję, która jest tak całkowicie niezależna od zmysłów i ciała, że z łatwością będziemy mogli wystąpić naprzód i zażądać rewolucji, nie będąc zależnymi ani kontrolowanymi przez skorumpowany system. Ta potężna mantra jest jądrem serca prawdziwej rebelii, więc proszę wszystkich poważnych reformatorów o regularną, codzienną praktykę słuchania i recytowania tej wibracji.

Teraz opiszę wzór tej mantry, znając którą będziemy w pełni wyposażeni do uruchomienia pierwszej fazy rewolucji społeczno-duchowej. Składa się ona z 32 sylab, pogrupowanych w dwie symetryczne linie po 16 sylab, podzielone dalej na 4 czterosylabowe grupy par wyrazów i brzmi następująco:

hare kryszna, hare kryszna,
kryszna kryszna,hare hare
hare rama, hare rama,
rama rama, hare hare

WNIOSEK:

Każdy, kto zaangażuje się uważnie w słuchanie i recytowanie dzwięku duchowego, a szczególnie opisanej powyżej potężnej mantry, stopniowo zauważy, że coraz bardziej uwalnia się od cielesnej płaszczyzny istnienia. Równocześnie przywiązanie do zadowalania zmysłów stopniowo zmniejsza się i ostatecznie znika, a razem z nim znika nasze uzależnienie od systemu. Gdy już uwolnimy się ze szponów władcy, nikt nie może uczynić niczego w celu powstrzymania nas od sprzeciwu i obalenia skorumpowanego, splamionego i zdegradowanego systemu społecznego, który obecnie trzyma głowy milionów pod wodą karygodnego wyzysku oraz depersonalizacji, grożąc utopieniem miliardów niewinnych ludzi uwięzionych na Ziemi, która dosłownie przerazliwie domaga się prawdziwej, głębokiej i trwałej rewolucji społeczno-duchowej.

Mamy broń, mamy jedność, znamy cel i mamy plan walki. Teraz musimy walczyć.